Jutro ostatni dzień przygotowań, a właściwie to poranek, bo czekają mnie tylko małe zakupy i pakowanie się :)
Ok. 12 ma przyjechać Milena i wtedy usiądziemy przy mapie i dokładnie przemyślimy jak dostaniemy się tam, gdzie zaplanowałyśmy i gdzie jeszcze mogłybyśmy się ewentualnie wybrać. :)
Weekend zapowiada się zajebiście :D
Na początek planujemy małe zakupy, a potem czeka mnie spotkanie ze znajomymi z FC Bruno Marsa i forum Afromental :)) Strasznie się cieszę, że poznam kolejne osoby, które poznałam przez internet :) Nie mamy jeszcze pojęcia, co będziemy robić w piątkowy wieczór. Biorę udział w konkursie na fejsie, gdzie mogę wygrać bilety do kina, ale pewnie tym razem mi się nie uda (Chociaż... udało już się 3 lub 4 razy, więc może i tym razem będzie dobrze?). Coś się wymyśli. Sobota staje pod znakiem koncertu. Mamy nadzieję załapać się na próbę Afro, więc pewnie dość wcześnie pojawimy się na Agrykoli :) Nie mogę już się doczekać ^^ Dodatkowo Milena wymyśliła, żebyśmy się wybrały po koncercie Afro na Warsaw Challenge. W sumie to, czemu nie?
W niedzielę będzie zabawnie. Idziemy do Muzeum Powstania Warszawskiego, a potem do... ZOO! Jak ja dawno nie byłam w ZOO. Z 4 lata temu w Poznaniu, chyba ostatnio... Z pewnością powstanie wiele ciekawych zdjęć tego dnia. Kolejnym pomysłem Mileny jest koncert Grubsona wieczorem, ale biorąc pod uwagę, że odbywa się 5 km od dworca z którego godzinę po planowanym zakończeniu odjeżdża nasz ostatni autobus, to nie wiem, co z tego wyjdzie. Chyba, że znajdziemy miejsce, aby zostawić nasze bagaże. :D
Jest jeszcze wiele rzeczy do ogarnięcia, ale mimo to jedno jest pewne... BĘDZIE ZAJEBIŚCIE :D
5km to niewiele... przedrzecie się przez Wwe w pół godzinki, bagaze zostawcie w szafkach na dworcu, a z koncertu wyjdzcie 15 minut wcześniej. NIE ODPUSCIE GRUBSONOWI! BAW SIĘ DOBRZZE ! JOŁ <3 bec
OdpowiedzUsuńMilena powiedziała, Milena wymyśliła, fajna ta Milena :D
OdpowiedzUsuńKomentarz nade mną bardzo mi się podoba. Chcę na Grubsona :D
Oczywiście będzie zajebiście! <3 + duuuuuuuużo zdjęć :D